sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 2

Dowiedziałam się, że niedaleko mojego domu znajduje się dom jednego z chłopaków One Direction nijakiego Nialla Horana . Kojarzyłam ten zespół zX-Factora ale nie interesowałam się ich dalszymi sukcesami .Ale wiem,że odnieśli naprawde dużą słowe w świecie muzyki. Po dowiedzeniu się tego co mnie tak zaciewkawiło postanowiłam wracać do domu, ale w pewnym momencie usłyszałam głośne krzyki zapewne wyszedł z domu. I właśnie wtedy zobaczyłam go po raz pierwszy 
Wchodził właśnie do samochodu nie powiem bardzo przystojny chlopak, nie zwracając uwagi zaczełam iść w stronę domu lecz obracając się zauważyła,że dziewczyny biegną w moją strone bo Niall zacząl jechać, szkoda mi go było zero prywatności itp. Chłopak nie mógł przejechać bo te zagrodziły mu całą ulicę więc zaczął rozdawć autografy i robić zdjecia z fankami.
W pewnym momencie nasze spojrzenia się spotkały poczułam coś dziwnego nie umiem tego opisać.Uśmiechnełam się do niego i odwzajemnił uśmiech nawet bym powiedziała, że był jakiś zdziwniony nie umiem tego określić, ale to pewnie z powodu pracy i zmęczenia.
Kiedy samochód Nialla zniknął im z oczu wszyscy się rozeszli i ja również poszłam w stronę domu.Zmęczona dzisiejszym dniem nawet nie zważając na wczesną porę dnia pogrążyłam się w sen.Wstałam o 6:00, ponieważ dziś muszę załatwić sprawy związane ze szkoła. Po ,,ogranięciu się" wyglądałam tak:
Zadowolona ze swojego efektu zeszłam na dół na śniadanie. Wychodząc z domu spojrzałam na zegarek była równa 8:00. Po załatwieniu wszystkich spraw związanych ze szkoła pojechałam na zakupy aby kupić różne akcesoria do domu oraz jedzenie bo lodówka świeciła pustkami. Po kupieniu wszystkiego pojechałam prosto do domu.Siedząc na tarasie i pijąc kawę coś za wibrowało w mojej kieszeni po wyciągnięciu telefonu wyświetlił mi się numer telefonu mojej wymarzonej szkoły. Miałam mieszane uczucia, ale miałam nadzieję, że jednak się dostane do tej szkoły.W końcu odebrałam kiedy usłyszałam co mi powiedziano zamarłam...



_____________________________________________


I jak się podoba Rozdział 2 ?:)

Proszę jak czytasz to napisz chociaż jakiś głupi komentarz wtedy będę wiedziała czy pisać dalej :)






Rozdział 1

Od zawsze marzyłam o tym aby studiować sztukę w Londynie. Dziś dowiedziałam się, że może się spełnić, ale jest jeden problem do wyjazdu zostały mi 2 miesiące i muszę zarobić pieniądze na życie w Anglii. O mieszkanie się nie martwię, ponieważ po Londynem jest mały domek po mojej babci.

Dwa miesiące później:
Dziś jest ten dzień zaraz jadę na lotnisko i zacznę jedno z moim marzeń. Po pożegnaniu się ze wszystkimi z domu dziecka pojechałam na lotnisko, bolała mnie rozłąka z tymi wszystkimi ludźmi ale wiedziałam, że w Londynie czeka na mnie coś niezwykłego, innego. 

Dwie godziny później:
-Lot Polska-Londyn właśnie się rozpoczął, proszę zapiąć pasy i życzymy miłego lotu.
Po usłyszeniu głosu, wyjęłam słuchawki i włączyłam płytę Justina Biebera BELIVE, która idealnie oddawała moją sytuacje. Nawet nie zauważyłam kiedy byliśmy już na miejscu. Po wyjściu z samolotu od razu można było poczuć atmosferę typową dla Anglii wilgotno, padający deszcz. Od bardzo dawna nie czułam się tak jak dziś wkońcu poczułam, że jestem na właściwym miejscu. Po 30 minutach byłam już w domu.
Znałam drogę i okolice bo nie jednokrotnie babcia zapraszała mnie na wakacje, dlatego z językiem angielskim też nie miałam problemu.Po rozpakowaniu wszystkich rzeczy postanowiłam się odświeżyć. Po wyjściu z łazienki spojrzałam na zegarek była godzina 15 postanowiłam przejść się na spacer, przechadzając przez uliczki pięknej dzielnicy zobaczyła grupkę ludzi stojącą przy jakimś domu. Z ciekawości postanowiłam się dowiedzieć co się stało,że tyle osób zgromadziło się po jednym domem. Nie uwieżycie czego się dowiedziałam...
_________________________________________________________________

No to pierwszy rozdział za mną :) Dziś dodam jeszcze drugi jak chcecie ?



Czytasz zostaw komentarz, wtedy będę miała większą motywacje :)




PROLOG
W wieku 5 lat straciłam rodziców w wypadku od tego czasu znajduje się w domu dziecka. Nie miałam rodzeństwa ani żadnej bliskiej rodziny więc trafiłam tu. Dziś już mam 18 lat i moim marzeniem jest życie i studiowanie w Londynie. Od zawsze interesowałam się malarstwem, rzez a nawet fotografią więc postanowiłam iść na kierunek sztuki pięknej. Czuje, że coś mnie tam ciągnie więc mam zamiar spełnić swoje marzenie.



______________________________________________________

Jak myślici czy Ann spełni swoje marzenia ? 
I co ją tak ciągnie do Londynu ? 
Za jakieś 15 minut pojawi się 1 rozdział :)




BOHATEROWIE

Anna (Ann)

Harry

Niall
Zayn 
Louis i Elenour
Liam i Daniell
Justin 

piątek, 12 kwietnia 2013

POCZĄTEK !
A więc zacznę dlaczego założyłam tego bloga, mam bogatą wyobraznie więc postanowiłam trochę się z nią podzielić z wami. Historia bedzie opowiadać o zwykłej nastolatce, której najwie]ększym marzenie jest studiować w Londynie tam już na nią bedzą czekać niespodzianki i zwroty akcjii. Jutro postaram się napisać O bohaterach i oczywiście pierwszy rozdział :) Życzcie mi powodzenia ♥